Szosomania stage 5

Niedziela, 5 maja 2013 · dodano: 05.05.2013 | Komentarze 0

Bomba od samego startu.
Ale zebrałem grupkę po trasie i w 5-kę dojechaliśmy do mety.

Szacunek dla chrisEM - ogolić trasę w takim czasie na pedałach SPD i w zwykłych adidasach? RESPECT! :]


ŻTC

Szosomania stage 3

Środa, 1 maja 2013 · dodano: 01.05.2013 | Komentarze 3

Dziś jechało mi się dobrze ale końcówki nie wytrzymałem, puściłem koło i papa... Ale od dziś do pobicia mam nowy czas :)





Zdjęcia klubowe ŻTC

Szosomania - stage 2

Poniedziałek, 29 kwietnia 2013 · dodano: 29.04.2013 | Komentarze 0

MA SA KRA! już dawno tak nie zmarzłem - po powrocie do domu ledwo zsiadłem z roweru - usta fioletowe jakbym właśnie opierdzielił kilogram dżemu z gumiJagód.

Strasznie mokro, zimno i wietrznie!




Już wiem jak się czuli chłopaki na Milan-Sanremo 2013

Od 2 górki na Kwasowcu "jazda indywidualna na cza"

Szoska

Czwartek, 25 kwietnia 2013 · dodano: 25.04.2013 | Komentarze 0

Małe kółeczko z podjazdem pod Józefatów

Szosomania - stage 1

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 0

Brakowało mi tego przez całą zimę. Tradycyjnie bez większych sukcesów, wiało strasznie chyba z każdej możliwej strony. Fajnie było znowu się ścigać - pogoda podała wiec cieszę się podwójnie :)



foto ze zbiorów ŻTC

"zawody"

Niedziela, 14 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 0

Dziś pseudo zawody nad zalewem - skończyło się na Kwasowcu z chrisEM

szoska w serwisie

Sobota, 13 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 0

Słońce :D

Niedziela, 7 kwietnia 2013 · dodano: 07.04.2013 | Komentarze 0

Rozgrzewka przed P-R :D

Wreszcie...

Sobota, 6 kwietnia 2013 · dodano: 06.04.2013 | Komentarze 0

...udało się wyjechać na rower :) JEST MOOOOC!
Trasa dobrze znana: Skierniewice-Kwasowiec-Józefatów-D.Góra-Skierniewice.
Ugotowałem się! Śniegu po pas - choć droga czarna i sucha, miejscami tylko niewielkie potoki! Droga od Kwasowca robi się straszna - jeszcze 2 lata i nie będzie gdzie jeździć! Najgorsze odcinki: Kwasowiec-Kapliczka, Józefatów-D.Góra i D. Góra-Skierniewice, te dwa ostanie to dramat - łata na łacie i dziura na dziurze.

Gospodarze też chyba zapomnieli przez zimę o kolarzach bo bramy otwarte i psy napierdalają jak szalone! Nie miałem dziś pompki ani bidona - w dwóch przypadkach musiałem wskoczyć na MAX HR :/ ale spodnie całe!

Nic - trzeba szukać dalej wiosny - choć obawiam się że może to jeszcze trochę potrwać.

Prolog

Wtorek, 1 stycznia 2013 · dodano: 01.01.2013 | Komentarze 0

Czas zacząć nowy sezon, dla mnie już siódmy od kiedy wkręciłem się w to wszystko. Cieszę się, że nie dałem sobie spokoju wtedy w 2007 roku w Otwocku. Przejechanie 39km tej piaskownicy zajęło mi 2:14:34 ale cieszyłem się tak samo jak w Istebnej w zeszłym roku kiedy to przejechanie nie wiele dłuższego dystansu (mega-53km) zajęło mi 4:56:19

Wszystkiego najlepszego w 2013!